Dlaczego wciąż odkładamy rzeczy na później?
- stefanowajelonek
- 16 kwi
- 2 minut(y) czytania
Jeden temat nieustannie przewija się podczas moich sesji coachingowych, w rozmowach z przyjaciółmi, a nawet w mojej własnej rodzinie — jak przestać odkładać rzeczy na później?
Przy tak wielu dostępnych poradach dotyczących produktywności mogłoby się wydawać, że prokrastynacja powinna być już przeszłością. Dlaczego więc wciąż do nas wraca niczym bumerang?
Prawda jest taka, że prokrastynacja nie dotyczy wyłącznie produktywności — chodzi o emocje. Odkładanie rzeczy — świadome lub nieświadome — często wynika z bariery emocjonalnej, a nie z braku czasu czy dyscypliny.
→ Zła wiadomość: Sama silna wola nie wystarczy
Jeśli próbujesz pokonać prokrastynację tylko przez większy wysiłek — zatrzymaj się. Badania dr. Tima Pychyla pokazują, że sama silna wola to za mało. Musimy zająć się głębszymi przyczynami unikania.
→ Dobra wiadomość: Możesz pokonać emocjonalne przeszkody
Wszystko zaczyna się od samoświadomości. Istnieje co najmniej pięć typowych schematów emocjonalnych, które napędzają prokrastynację. W tym poście omówię pierwszy z nich, ale będą też kolejne.
Najważniejsze: czytając to, poświęć chwilę na refleksję — jaki jest TWÓJ prawdziwy powód odkładania rzeczy na później? Zidentyfikowanie go to pierwszy krok do uwolnienia się i odzyskania kontroli.
1. Mentalność nieuchronnej porażki
Czy kiedykolwiek powiedziałeś sobie: „Już kiedyś mi się nie udało, więc czemu tym razem miałoby być inaczej?”
Jeśli zawody z przeszłości się nawarstwiły, mogłeś nieświadomie stworzyć przekonanie, że sukces nie jest dla ciebie. Z czasem to przekonanie tworzy mentalną autostradę prowadzącą prosto do zwątpienia w siebie i unikania działania.
Dr Martin Seligman, pionier psychologii pozytywnej, ukuł termin wyuczona bezradność — skłonność do poddawania się, ponieważ wcześniejsze porażki przekonały nas, że nasze wysiłki i tak nic nie zmienią. Kiedy prokrastynujesz, to może nie być lenistwo — to może być mechanizm ochronny.
Przerwanie cyklu
Problem? Unikając porażki, gwarantujesz porażkę. Jedyny sposób, by osiągnąć sukces, to zaryzykować próbę.
Jak zakwestionować to nastawienie:
Rozpoznaj schemat. Czy unikasz działania, bo nie wierzysz, że możesz odnieść sukces? Zauważ to. Twój mózg próbuje cię chronić, ale ta przestarzała strategia już ci nie służy.
Zmień perspektywę — porażka to informacja zwrotna. Zamiast postrzegać niepowodzenia jako dowód swojej niekompetencji, potraktuj je jako cenne lekcje. Thomas Edison słynnie powiedział: „Nie poniosłem porażki. Po prostu odkryłem 10 000 sposobów, które nie działają.”
Działaj dalej. Każda próba — nawet najmniejsza — tworzy nowe połączenia neuronalne. Z czasem działanie staje się łatwiejsze, a pewność siebie rośnie.
Szukaj wsparcia, jeśli to konieczne. Czasem, by przełamać stare schematy, potrzebujemy przewodnictwa. I to jest w porządku — sama gotowość do szukania pomocy to już krok w stronę zmiany.
Jeszcze nie odkryłeś swojego prawdziwego powodu prokrastynacji? Nie martw się — ciąg dalszy nastąpi. 😊
Ten wpis jest pierwszą częścią z pięciu -> sprawdź co dalej!
Comments