Lęk przed oceną: Gdy prokrastynacja staje się tarczą ochronną
- stefanowajelonek
- 16 kwi
- 2 minut(y) czytania
W ostatnich wpisach pisałam o tym, jak za prokrastynacją często kryją się bariery emocjonalne — lęk przed porażką, sukcesem i dyskomfortem. Teraz czas na kolejny, często pomijany, ale bardzo silny mechanizm: strach przed oceną i ośmieszeniem.
Brzmi znajomo?
„A co, jeśli coś pójdzie nie tak?”
„Co sobie o mnie pomyślą?”
„A jeśli się zbłaźnię?”
Nie jesteś z tym sam.
Skąd ten lęk?
Nasze mózgi są zaprogramowane na więź i przynależność. Dr Matthew Lieberman, autor książki Social: Why Our Brains Are Wired to Connect, udowodnił, że odrzucenie społeczne aktywuje te same obszary mózgu co ból fizyczny. W przeszłości wykluczenie z grupy mogło dosłownie oznaczać śmierć.
Ten instynkt wciąż w nas żyje. Dlatego unikamy sytuacji, w których moglibyśmy zostać ocenieni, skrytykowani lub źle zrozumiani.
I tu pojawia się prokrastynacja — działa jak tarcza ochronna, chroniąc nas przed potencjalnym upokorzeniem. Zwłaszcza jeśli w przeszłości spotkała nas krytyka, jeszcze bardziej boimy się podejmowania widocznego ryzyka.
Pomyśl o projekcie, który od dłuższego czasu odkładasz. Czy coś może pójść nie tak? Oczywiście. Czy ktoś może Cię ocenić? Pewnie tak.
Ale jest problem: chroniąc się przed oceną, jednocześnie blokujesz swój rozwój — i możliwość prawdziwego spełnienia, osiągnięć oraz głębszych relacji. Strefa komfortu wydaje się bezpieczna, ale to nie tam rodzi się satysfakcja.
Jak przepracować lęk przed oceną?
→ Zmień ocenę w informację zwrotną Nie każda opinia jest warta słuchania. Skup się na tych, które pochodzą od osób wspierających Twój rozwój.
→ Wzmocnij poczucie własnej wartości Dr Brené Brown przypomina, że autentyczność i wrażliwość to klucz do odporności psychicznej. Gdy zaakceptujesz swoje niedoskonałości, ocena innych przestaje mieć nad Tobą władzę.
→ Rób małe, odważne kroki Jak mówi James Clear (Atomowe nawyki): zacznij od drobnostek. Bojesz się wystąpień? Odezwij się na małym spotkaniu. Nagraj dla siebie krótkie wideo. Każdy taki krok buduje odwagę i rozpuszcza lęk.
Na koniec:
Następnym razem, gdy złapiesz się na prokrastynacji, zatrzymaj się i zapytaj:
„Czy naprawdę nie jestem gotowy — czy po prostu boję się, co inni pomyślą?”
Jeśli to drugie — postaw na autentyczność. To właśnie tam zaczyna się prawdziwy rozwój.
I pamiętaj: ludzi, którzy naprawdę się liczą, nie będą cię osądzać ani oceniać - będą pełni podziwu dla Twojej odwagi. 🤗
Ten wpis to czwarta część mojej serii o emocjonalnych źródłach prokrastynacji. Chcesz nadrobić wcześniejsze? Znajdziesz je na moim blogu.
Comentarios